Akuro - 2011-01-08 14:05:51

Poranek, godziny w pobliżu ósmej... wstaliście obudzeni przez promienie słoneczne padające wam na twarz przez uchylone okno. Na wpół odkrytej kołdrze leży kartka u każdego z was.

Przyjdź do strażnicy przy głównej bramie.
Mam dla Ciebie ważną misję.

Lider.

Kazuyuki - 2011-01-08 14:12:27

Jak przeczytałem wiadomość, wstałem, ubrałem się i wyszłemn. Poszłem do strażnicy przy bramie, zobaczyłem Sensei podeszłem do niego i zapytałem.
Sensei wzywałeś?

Natsuo Hyuuga - 2011-01-08 14:14:25

W szybkim tempie ubrałem się aby nie marnować czasu użyłem Shunshin no Jutsu i stanąłem przed moim członkiem z drużyny oraz Mistrzem

Akuro - 2011-01-08 14:17:41

Lekko zdziwiła was obecność drugiego... zupełnie nie wiedzieliście o co chodzi.

- Witam... - odpowiedział zakapturzony Lider
- ...waszą dzisiejszą misją będzie dostarczenie tego oto zwoju, zawierające bardzo dogłębne informacje na temat naszej krainy. - odpadł po chwili, ukazując wam zwój, wraz z mapą
- Na tej mapie macie naznaczony punkt, gdzie należy się udać. Tylko uważajcie na zwój. Nie może on wpaść w niepowołane ręce. - dodał, przekazując wam mapę i zwój

Zwój nie był dużych rozmiarów... to raczej standardowy, zwykły zwój, ciemno-niebieskiego koloru z dwoma, czarnymi paskami przechodzącymi po obu jego stronach.

- Ruszajcie ! - oznajmił

Kazuyuki - 2011-01-08 14:22:58

Jak dostaliśmy mape to ruszyłiśmy. Zwój przekazałem koledze z drużyny a ja zająłem się mapą. co jakiś czas spoglądałem na nią zeby się nie zgubić.

Natsuo Hyuuga - 2011-01-08 14:23:43

Podczas drogi słyszałem dzwięki lecz nie byłem pewien co to dlatego siedziałem cicho....  Nagle...

Akuro - 2011-01-08 14:27:19

Poruszaliście się pośród zatłoczonych ulic. Mapa wskazywała drogę na północny wschód, a więc musieliście udać się poza tereny miasta.
Jednak przedzieranie się przez zatłoczone ulice jest męczące i nieco irytuje.

Kazuyuki - 2011-01-08 14:31:51

Szliśmy na północny wschód przez ulice cały czas spoglądając na mape. Powiedziałem:
Natsuo pilnuj zwoju bo może się tutaj kręcić dużo złodzei.

Natsuo Hyuuga - 2011-01-08 14:33:26

Na to oznajmiłem koledze , Dobrze i mocno zacisnąłem zwój w ręce aby żaden podejrzany mężczyzna mi go nie ukradł

Akuro - 2011-01-08 14:35:49

Staliście się zwyczajnym popychadłem, dla przechodniów. Po dłuższej chwili przedzierania się przez zacięte tłumy Natsuo upadł na ziemię, a zwój wypadł mu z dłoni.

Kazuyuki - 2011-01-08 14:39:38

Gdy Natsuo upadł szybko się cofnąłem i próbowałem złapać zwój żeby nie wpadł w niepowołane rece. Potem pomagam mu wstać.

Natsuo Hyuuga - 2011-01-08 14:40:43

Kiedy już wstałem podziękowałem Przyjacielowi z drużyny i z powrotem odebrałem zwój lecz niepokoił mnie jeden mężczyzna , wydawało mi się że nas śledzi

Akuro - 2011-01-08 14:42:22

Idziecie dalej... powoli tłumy się kończą, a wy wychodzicie już prawie z wioski.
Robi się spokojniej.

Kazuyuki - 2011-01-08 14:45:22

Idziemy dalej do wyznaczonego miejsca spoglądając na mape. Jak wyszliśmy z tłumu było widać tylko pustke na dużym obszarze.

Natsuo Hyuuga - 2011-01-08 14:46:12

Po chwili drogi spytałem Kazuyuki czy napewno dobrze idziemy , nie wątpiłem w niego ale chciałem się upewnić

Akuro - 2011-01-08 14:51:24

Szliście przez polanę, prowadzącą do lasu... szliście w dobrym kierunku, aczkolwiek tu wasze zmysły wyczuliły się - byliście bardziej ostrożni.

Kazuyuki - 2011-01-08 14:56:01

Czułem mały niepokój idąc przez polane. Byłem bardziej ostrożny. Powiedziałem:
Natsuo uważaj coś tu nie gra.

Natsuo Hyuuga - 2011-01-08 14:56:48

Nagle poczułem że ziemia się podemną rusza szybko odskoczyłem lecz ...

Akuro - 2011-01-08 16:10:53

(@up; Nic się pod Tobą nie rusza... :huh: )

Mijacie kolejne metry. Co chwilę Kazuyuki spogląda na mapę i nagle patrząc na nią potyka się o linkę. Upada, a mapa rozdziera się. Tym samym uaktywnił mechanizm - z pobliskiego drzewa, a konkretniej z liści wylatuje seria(10) kunai, w kierunku leżącego Kazuyuki'ego.

Natsuo Hyuuga - 2011-01-08 16:25:54

staję przed Kazukim i szybko używam Fuuton: Enshou No Kaze aby odepchnąć kunai

Kazuyuki - 2011-01-08 16:50:29

Wstaję i dziękuję Natsuo za pomoc. Myśle:
Co teraz zrobić bez mapy.

Akuro - 2011-01-08 16:54:30

Wyruszyliście według drogi częściowo zapamiętanej przez Kazuyuki'ego. Prowadzi ona przez las, na wschód.
Kierujecie się w stronę lasu, uważając na kolejne pułapki.

Kazuyuki - 2011-01-08 17:37:32

Idziemy na wschód, jestem teraz bardziej ostrożny. Weszliśmy do lasu. Mówię:
Natsuo uważaj tutaj może być sporo pułapek.

Natsuo Hyuuga - 2011-01-08 17:49:37

Idziemy przez las bardzo ostrożnym krokiem niestety bez mapy jest nam trudno , musimy sie zdac na instynkt Kazyukyego

Akuro - 2011-01-08 23:24:38

Słyszycie za sobą nagle szelest liści...

- Oddajcie zwój i spadajcie stąd. - głos pojawiającej się przed wami postaci

Nie widzicie jego twarzy - ma porcelanową maskę z dwoma, wąskimi otworami na oczy, brunet, a jego włosy spięte są w dwa warkocze będące po obu stronach maski. Mniej więcej wasz rozmiar. Na sobie ma czarną szatę z co drugim dopiętym guzikiem. Szata bez kaptura, sięgająca nieco powyżej kostek.

Natsuo Hyuuga - 2011-01-09 08:37:18

Trochę się zdziwiłem pytam Kazyukiego co mamy robić ....

Kazuyuki - 2011-01-09 13:42:36

Odpowiadam Natsuo:
Oczywiście że zwoju nie oddamy, ale będziemy chyba musieli walczyć.

Akuro - 2011-01-09 13:47:56

- Podjęliście złą decyzję... - odpowiada "chłopiec", wyciągając spod rękawa lewą dłoń

W jego dłoni, a konkretniej pomiędzy palcami są trzy senbony, którymi przesłonił swoją maskę. Po chwili wziął szybki, szeroki zamach, wyrzucając trzy senbony w waszym kierunku.
Dwa fartem przeleciały obok, a jeden zatrzymał się w prawym ramieniu Natsuo.

Kazuyuki - 2011-01-09 13:54:09

Mówię do Natsuo:
Bądź następnym razem bardziej ostrożny bo przy następnym ataku możesz zginąć.

Natsuo Hyuuga - 2011-01-09 16:31:55

Podziękowałem Kazuyukiemu za troskę po chwili powiedziałem do chłopca ze zadarł z niewłaściwym shinobi po czym podbiegłem i użyłem Shishi Rendan!

Akuro - 2011-01-09 19:01:06

Przeciwnik złożył jedną pieczęć, prawą ręką. Po chwili, zanim Natsuo do niego dobiegł znikł mu przed oczami, pojawiając się dokładnie sekundę później za nim, pojedynczym kopnięciem w plecy powalając go na ziemię.

- Jak widać, Twój błąd... - odparł chłopiec, po czym zachichotał pod nosem

Kazuyuki - 2011-01-09 22:58:44

Używam Sanzengarasu no Jutsu(20), żeby rozproszyć uwagę przeciwnika i używam Kage Shuriken no Jutsu(2) żeby zaatakować.
Chakra: 11.000

Natsuo Hyuuga - 2011-01-10 16:36:27

Po czym ja uzywam Shunshin no Jutsu staje za przeciwnikiem około 5m i rzucam 3 kunai w jego strone

Akuro - 2011-01-10 17:15:50

Chłopiec znów złożył jedną pieczęć, a wy słyszycie znów jego cichy chichot. Znikł wam z oczu, a po chwili pojawił się od całej akcji około pięć metrów, po niespełna sekundzie.
Ninja stworzył kilka pieczęci, a po chwili powstało przed nim, na suchym lądzie niewielkich rozmiarów wodne tornado, które wessało do wnętrza część kruków. Popędził następnie na Kazuyuki'ego.

- Który z was ma zwój ? Mówić ! - powiedział, skupiając się na tornadzie

Kazuyuki - 2011-01-10 17:54:21

Odpowiedziałem:
Nigdy ci nie powiemy
Użyłem wtedy Konoha Senpuu.
Chakra: b/z

Natsuo Hyuuga - 2011-01-11 15:53:59

Patrząc jak mój partner się trudzi podskoczyłem wysoko po czym pchnąłem w niego 5 kunai

Akuro - 2011-01-11 16:27:49

Chłopiec po chwili, zanim wszystkie ataki do niego dotarły, padł na ziemię... gdy sprawdzacie jego puls, okazje się, że jest martwy...

Kazuyuki - 2011-01-11 16:37:54

Powiedziałem do Natsuo:
Było ciężko, ale udało się obronić zwój. Chodzmy dalej.

Natsuo Hyuuga - 2011-01-13 20:10:34

Przytaknąłem Koledze z drużyny po czym ruszyliśmy

Akuro - 2011-01-14 18:23:48

Po jakiejś chwili dochodzicie do polany w środku lasu. Jest tu kilka martwych ciał, dookoła porozrzucana broń... walka nastała niedawno, najpóźniej pół godziny wcześniej.
Nagle słyszycie głos:

- Tak więc dotarliście wprost w moje sidła... oddajcie zwój !

Gdy spoglądacie ku górze, na grubszej gałęzi stoi dość wysoki facet z bandażem otaczającym brodę, twarz i nos. Jego brązowe włosy zakrywają część jego prawego oka. Na obu rękach ma bandaże, od nadgarstków do łokci. Długie, szare spodnie oraz szarą koszulę.
Lewą ręką opiera się o pień drzewa, a lewą podpiera swój tasak - dość gruby, z pewnością ciężki, jednak nie jest długi(duży).

www.lo2konskie.pun.pl www.l2espada.pun.pl www.sporttechlive.pun.pl www.rangerspl.pun.pl www.wsparcie.pun.pl