Zostałeś wezwany do gabinetu Lidera. Gdy tylko znalazłeś się w budynku, potężnie zbudowana osoba rzekła cichym głosem:
-Sesure, Na terenie naszej Krainy w części południowej, został schwytany nasz korespondent. Bandyci nie są silni, więc powinieneś sobie z nimi poradzić. Twoim zadaniem jest dobicie naszego człowieka. Ruszaj.
...Jeśli Ci na czymś zależy, dąż do celu, a na pewno osiągniesz sukces.
Offline
Chyba odbicie?
Wysłuchałem uważnie lidera. Gdy skończył mówić, kiwnąłem tylko lekko głową na znak zrozumienia i wyskoczyłem z siedziby. Poszedłem do domu się przygotować. Przyczepiłem 5 shurikenów i 5 kunai do pasa, katanę przełożyłem przez plecy i wyruszyłem na południowe tereny krainy.
Offline
Taa odbicie xD
Spakowałeś się i ruszyłeś by wykonać swoją pierwszą misję. Jednak nic nie widziałeś, ani nie słyszałeś. Zwykli ludzie przechodzili po przez Kraine, ale nigdzie nie było widać osób, które mogłyby wyglądać na bandytów. Ta dzielnica zawiera w sobie bardzo mało Shinobich, 90% stanowią zwykli ludzie.
...Jeśli Ci na czymś zależy, dąż do celu, a na pewno osiągniesz sukces.
Offline
Rozglądając się wokoło kontynuowałem podróż.
"Dziwne, nigdzie nie ma nikogo podejrzanego?" - pomyślałem.
Offline
Wycofuję się z misji, za rzadko odpisujesz.
Offline