Zasada 24h.
Dwaj młodzi shinobi, którzy stoją między siebie na odległości 10m, czekają tylko na start, by ruszyć i rozstrzygnąć kto jest lepszy. Znajdują się na piaszczystym polu, tylko piasek... Żadnych drzew, ani kamieni.
Można by rzec - Pustynia.
A więc wasza odległość wynosi 10m.
Rozpoczyna ten, kto pierwszy napiszę posta.
Powodzenia, walczcie i liczcie chakrę!
Offline
W pierwszym poście się nie atakuje... Niestety trzeba się rozpisywać w postach -_- Czyli atak nieważny...
__________________________________________________________________________________________
Stoję uważnie patrząc na przeciwnika, lecz nie w oczy bojąc się by nie złapał mnie w genjutsu. Składam znaki czując na sobie lekki powiew pustynnego wiatru. Pojawia się sześć moich replik. Mieszamy się ze sobą i zaczynamy biegać w odstępach 0,5m od siebie z rękami w kieszeniach. Jeden ja zatrzymuje się i zaczyna robić znaki. Drugi ja zatrzymuje się przed tym pierwszym zasłaniając go ciałem. W pewnym momencie wszyscy biegający wyjmują ręce z kieszeni.
Chakra: 12 000
Offline
Okej... Tak więc miałem złożone pieczęci. Przywołuje stado kruków. Częśc mnie zasłania a druga cześć leci na was. Dzieki temu niszczy repliki a Ciebie stara się podrapać i coś tam zrobić. Gdy kruki zakrywające mnie się rozstąpiły mnie już nie było.
Ch 13 250
Offline
Zanim kruki zdążyły do nas dolecieć każdy z nas zaczął robić znaki. W jednym momencie wszyscy zniknęli, a na naszym miejscu pojawiła się duża dziura w ziemi. Z dziury w niebo wyleciał parasol, z którego wyleciała chmara senbon, które zabijają twoje kruki (wszystkie) i ciebie ranią. Robię znaki, ty oczywiście mnie nie widzisz.
Chakra: 7 000
Offline
Klony rozumiem zniknęły... Ja jednak napisałem że zniknąłem za krukami które mnie zasłoniły. Senbon mnie nie trafiają. To, co zrobilem wyjaśnie później. Wyjaśnij w następnym poście gdzie właściwie jesteś albo jak zniknąłeś. Mnie w każdym bądź razie nie widzisz, a to czy widze ja Ciebie się okaże.
Wyjaśnijmy więc:
- Klony zniknęły
- Nie widzisz mnie bo coś zrobiłem za krukami [już tamten post]
- Nie oberwałem gdyż coś właśnie zrobiłem.
Ten ruch:
- robię coś
Ch bz
Offline
To pustynia, nie ma się, gdzie tutaj ukryć więc raczej Cię widzę.
__________________________________________________________________________________________
Aby się ukryć użyłem doton no jutsu (w poprzednim poście oczywiście).
Zakładając, że cię widzę wyskakuję za tobą i wypuszczam na ciebie 4 gliniane ptaki. Ptaki pikują w Ciebie z zawrotną prędkością (wątpię byś tego uniknął) i wybuchają najprawdopodobniej cię rozsadzając. Czując powiew wiatru spowodowany wybuchem odskoczyłem 5m do tyłu.
Koniec?
Chakra: 5 000
Offline
Jak miałem to zrozumieć skoro ty nic o tym nie mówiłeś? Poza tym nie widzę u ciebie takich jutsu żebyś się znalazł nad ziemią, ale ok...
W takim razie mój ruch też jest nieważny.
____________________________________________________________________________________________
Czekam ukryty pod ziemią.
Chakra: 7 000
Offline
Teraz przesadzasz. Pisałem że mnie nie widzisz więc nie możesz ocenić gdzie jestem a ja Ci też nie bede mówił wszystkiego bo to walka. Cofasz sobie ruch ? Zabawne. Powinieneś przynajmniej wyskoczyć w tamtym ruchu - atak to już spoko bo mnie nie widzisz. Rozumiem zatem że w tym ruchu ponownie wszedłeś pod ziemie. Nadal coś robie
Ch bz
Offline
Gdy jestem 2 metry nad ziemią dezaktywuje moje jutsu. Składam pieczęci [mistrz ninjutsu = bardzo szybko] i tworze pal dzięki któremu jestem w powietrzu około 7 m nad ziemią. W powietrzu robie coś jeszcze.
Ch 12 750
Offline