Idąc dalej zauważasz przed sobą drzwi które są szczelnie zamknięte ,nie dajesz ich rady otworzyć ręcznie. Po twojej prawej stronie jest jakiś otwór wentylacyjny który jest otwarty. Dobiegają z niego jakieś odgłosy "pipipipipipipipi". Z tego co można wywnioskować o drzwiach to nie działają na nie żadne techniki.

Idąc przez klimatyzację w której była taka woń ,że gdybyś nie miał maski to byś padł. Czołgasz się przez dłuższy czas. Z czasem smród się nasila to  prawdopodobnie zbliżasz się do odpowiedniego miejsca. Jeszcze kilka sekund a dotkniesz ręką położonej w pokoju kraty od klimatyzacji.

Ku twojej ucieszy koło kraty stał ogromny pająk ,który wyglądał jakby tam na ciebie wyczekiwał. Nie dał ci możliwości wyjścia z klimatyzacji. Wyciągnął cię swoimi dwoma ogromnymi łapami za fraki i związał ci ręce nicią i odrzucił na bok szykując się do pożarcia.

Pająk był spostrzegawczy. Odciąłeś mu jedną kończynę. Pająk w furii zaczął miotać w twoją stronę kulami sieci. Były one wyrzucane ze strasznie wolną prędkością więc uniknięcie ich nie powinno sprawiać ci problemów.

Pająk stawia cały czas opór. Po prawej stronie leży jakiś metalowy pręt z końcem ostrzejszym od katany. Pająk zaczął się wierzgać z sekundy na sekundę czuł się coraz pewniej.

Pająk padł na ziemię.

Zadanie Wykonane

Wynagrodzenie:
-10PN
-2000G