Szedłeś tak przez dłuższy czas ponieważ Spiżarnia znajdywała się na drugim końcu miasta. Mijając ludzi zauważyłeś wielu ludzi chodzących w maskach. Jeden do ciebie podszedł.
-Chłopcze załóż lepiej tę maskę ponoć coś tu się stało.-Stał tak trzymając maskę w ręku i dodał.-Jakaś zaraza czy coś !

Kiedy założyłeś maskę koleś rozczochrał ci włosy i poszedł. Z twojego wyrazu twarzy która była ukryta pod maską można było wywnioskować ,że twoja misja zaczyna się robić ciekawsza oraz czy czasem to nie jest powodem tych dziwnych szczurów. Szedłeś tak aż doszedłeś do niewielkiego budynku koło którego było napisane "SPIŻARNIA".

Kiedy kopnąłeś drzwi przed nimi stał strasznie duży oraz włochaty szczur który miał cztery pary oczu inaczej mówiąc wyglądał obrzydliwie. Szczur chwilkę się zawahał ,ale w końcu skoczył prosto na ciebie. Kiedy skoczył zobaczyłeś jego wielkie spiczaste zębiska które bez problemu przebiły by twoją skórę.

Szczur pada na ziemię z wielkim hukiem. Przez chwilę wykazywał jednak jeszcze zaatakowania ciebie lecz nie miał siły. Wchodząc do środka zauważyłeś szczura który był przybity 3 kunaiami do ściany ,nic po za tym.

Idąc dalej zobaczyłeś 2 szczury przed sobą ,oraz 2 w oddali. Te w oddali podskakiwały na skrzynie z prowiantem. Na skrzyni wyczuwałeś czyjąś chakrę. Żaden ze szczurów cię nie widział.

Podczas twojej akcji było słychać syczenie krwi szczurów. Kiedy zabiłeś pierwsze 2 ktoś zaczął krzyczeć.
-Jest tu ktoś? Proszę i pomóc !
Kiedy zabiłeś 2 ostatnie szczury twoim oczom ukazał się mały chłopiec który miał na ustach maskę (ala Kakashi). Kiedy cię zauważył zeskoczył ze skrzynki wyrzucając wszystko co trzymał w rękach mówiąc.
-Nie będę już kradł !
Kiedy wybiegł ze spichlerza nałożył trzymaną w kieszeni maskę i zniknął ci z oczu. Na ziemi leżała sakiewka z 50 yenami oraz 1 kunai.

Podniosłeś sakiewkę. Idąc dalej zauważyłeś jednego 2 krotnie większego szczura niż poprzednie. Nie czekał on na twoje spojrzenie od razu zaczął szarżować w twoją stronę nie patrząc na nic. Biegnąc tak wypluł w twoją stronę kule kłaków które leciały z dużą szybkością.